Johan Meijer

W muzyce tego artysty słychać wpływy z całej Europy – twórczości Jaquesa Brela, niemieckiego pieśniarza i autora Reinharda Meya, Wolfa Biermanna, Klausa Hoffmana i rosyjskich bardów: Włodzimierza Wysockiego i Bułata Okudżawy. Johan Meijer śpiewa po holendersku, niemiecku i angielsku. Ma kilka programów koncertów, obejmujących jego własne teksty i muzykę oraz pieśni innych twórców w jego tłumaczeniu, dotyczące różnych tematów.

Będąc dzieckiem przeprowadził się z polderów Północnego Amsterdamu do Berlina Zachodniego, gdzie jego ojciec pełnił funkcję kaznodziei w obozach dla uchodźców. Po ukończeniu szkoły w Berlinie Zachodnim wrócił do swojego kraju i studiował ekonomię w Rotterdamie. Tam również zaczął grać na gitarze i pisać pieśni. Następnie wrócił do Berlina, gdzie regularnie udzielał się na scenach folkowych.

Po raz pierwszy odwiedził Polskę w roku 1978. Tu spotkał Tomasza Opokę – również studenta ekonomii i autora piosenek. Od tamtej pory rozpoczęli bardzo intensywną współpracę, która zaowocowała koncertami w Polsce, Niemczech i Holandii. Wzajemnie wpływali na swój styl i sposób przekładania emocji na język muzyki i słów. Tomasz Opoka stworzył własną, autorską adaptację piosenki Johana – „Mewy”, która potem w Polsce stała się jedną z najpopularniejszych piosenek żeglarskich. Dzięki Tomaszowi dowiedział się również o trendach w pisaniu nowoczesnych polskich pieśni. Wraz z wieloma innymi studentami toczyli zażarte dyskusje o sztuce śpiewania i pisania, a w okresach przed i po wprowadzeniu stanu wojennego również na tematy polityczne. We wrześniu 1984 roku umarł Tomasz – Johan stracił przyjaciela, bez którego niełatwo było mu wrócić do śpiewania i do Polski, Przez dłuższy czas pozostawał w Londynie, gdzie ponownie udzielał się na scenach folkowych. Następnie udał się do Berlina, gdzie wychowywał swoich synów, koncertował, pisał, tłumaczył pieśni i regularnie nagrywał, po czym powrócił do Holandii.

Przez długi czas tematem jego twórczości była niewolnicza praca kobiet i mężczyzn z całej Europy w Niemczech podczas II Wojny Światowej. W marcu 2000 wydał kompakt, zatytułowany „Stenen Man” (Człowiek z kamienia), na którym znalazły się pieśni o wojnie. Tytułowy utwór mówi o pomniku, znajdującym się w pobliżu jego domu w Amersfoort, na terenie byłego obozu koncentracyjnego, gdzie mordowano członków holenderskiego ruchu oporu. Jednak w tej pieśni nie słychać tylko smutku i walki, lecz również nadzieję, odwagę i wolę przetrwania. W nagraniu wzięło udział wielu przyjaciół i kolegów Johana, grających na różnych instrumentach. Było ono bardzo dobrym doświadczeniem, które zostało powtórzone w następnych latach przy następnych projektach. Johan nawiązał współpracę z muzykami z Sankt Petersburga: Sergiejem Szurakowem i Michaiłem Iwanowem, tworzącym zespół Vermicelli Orchestra. Nagrał z nimi kolejne płyty: Vaarwater/Фарватер (2005), Tilsit (2007) i Hondsdraf (2007).

Więcej na stronie: www.nederossi.com